czwartek, 3 maja 2012

wiejskie zebranie

Jesteśmy z powrotem w ojczyźnie. Na dziś Katarzyna zapowiedziała grilla na maminych włościach. Z tej okazji z drugiego końca galaktyki przyjeżdżają Róża i Kazimierka z Pawłami. Na początek w planie krótkie zwiedzanie domostwa. Jak już Panie wybrały sobie, która w którym pokoju chce mieszkać pojechaliśmy na lody. Niby miastowe, a na wsi się pogubili. Na szczęście nie na długo i dojechaliśmy w komplecie.
Kolejny przystanek u mamy Katarzyny. W miłym towarzystwie i przy dobrym jedzonku szybko zrobiła się noc. Niestety tym razem prowadzenie pojazdu mi przypadło w udziale, a szkoda, bo zapach nalewki śliwkowej do tej pory chodzi mi po głowie :) Nie zabrakło też oprawy artystycznej :) i nie chodzi o obecność celebryty ;) pod koniec wieczoru zaczął się pokaz taneczny o jakim widzowie you can dance mogą tylko pomarzyć :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz