Doszliśmy też do wniosku że czas najwyższy skombinować jakieś drzwi, żeby można było trzymać część gratów w środku. Po konsultacjach ze Zgredkiem ustalamy, że tymczasowe drzwi zbijemy samodzielnie z desek, a przejście między garażem a domem zabije się dechami na sztywno. Chcieliśmy pożyczyć od Zgredka trochę narzędzi żeby już nie piłować desek tą ręczną piłką. Zgredek "niechętnie pożyczy" nam wkrętarkę i piłę. Zanim dojechaliśmy na miejsce Zgredek zmienił zdanie i jednak przyjedzie na miejsce nam pomóc bo "wy się jeszcze pokaleczycie" :) bardzo nam to pasuje bo jednak nie ma jak inżynierski umysł :) Nad wszystkim oczywiście czuwa Inspektor Królik.
![]() |
| Inspektor Królik przy pracy |
Z pomocą Tatusia (właściwie to my pomagamy jemu a nie odwrotnie) stworzyliśmy piękne drewniane drzwi :) teraz wyjeżdżając zadajemy sobie pytanie "zamknąłeś dom?" :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz