czwartek, 1 grudnia 2011
żeby nie było za dobrze...
a miało być tak pięknie. Po montażu okien wieczorem pojechaliśmy na miejsce bo byliśmy strasznie ciekawi jak to jest mieć okna. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało fajnie.. dopóki nie weszliśmy do salonu. Obydwa okna salonowe nie wyglądały najlepiej, a właściwie okna wyglądały ok, ale mury jakieś takie postrzępione.. na miejscu byliśmy oczywiście po ciemku więc zdecydowaliśmy, ze najpierw musimy zobaczyć jak to się przedstawia po jasności, żeby nie podejmować żadnych decyzji w świetle latarki. Na szczęście wcześniej z Panem od okien, że płacimy dopiero jak sobie na spokojnie obejrzymy. Mam nadzieję , że w sobotę okaże się, że to wszystko nam się wydawało..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz