niedziela, 17 lipca 2011

zasłużony odpoczynek

Po ciężkich przeprawach z fundamentami nadszedł w końcu czas żeby trochę odpocząć. Po pierwsze dlatego, że fundamenty muszą się uleżeć, po drugie dlatego, że Pan Czarek korzystając z przerwy technicznej buduje u kogoś innego, a po trzecie dlatego że skończyła się kasa i trzeba poczekać aż bank uzna, że poprzedniej transzy nie przepiliśmy i jesteśmy wystarczająco wiarygodni żeby dać nam więcej.

Odpoczynek nie oznacza, że możemy leżeć na kanapie, bo chudziak trzeba podlewać, więc codziennie jedziemy na budowlę i go podlewamy. Ale jest i czas na przyjemności :)

pierwszy mieszkaniec żabiogrodu :)

Grill w kuchni :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz