Po ciężkich przeprawach z fundamentami nadszedł w końcu czas żeby trochę odpocząć. Po pierwsze dlatego, że fundamenty muszą się uleżeć, po drugie dlatego, że Pan Czarek korzystając z przerwy technicznej buduje u kogoś innego, a po trzecie dlatego że skończyła się kasa i trzeba poczekać aż bank uzna, że poprzedniej transzy nie przepiliśmy i jesteśmy wystarczająco wiarygodni żeby dać nam więcej.
Odpoczynek nie oznacza, że możemy leżeć na kanapie, bo chudziak trzeba podlewać, więc codziennie jedziemy na budowlę i go podlewamy. Ale jest i czas na przyjemności :)
 |
| pierwszy mieszkaniec żabiogrodu :) |
 |
| Grill w kuchni :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz