Ale ułóżmy to w jakąś składną całość. Zacznijmy od kostki. Pierwszy dzień układania kostki wiąże się dla mnie z urlopem budowlanym. Jestem potrzebna na miejscu żeby ustalić jak dokładnie mają wyglądać ścieżki itp, przy okazji urlopu na budowli pojawiają się też ludzie z wodociągów zamontować wodomierz - żegnaj darmowa wodo.
niedziela, 18 listopada 2012
sponsorem dzisiejszego odcinka jest literka K
A dlaczego K? a dlatego że dzieje się dużo rzeczy związanych z literką K. Mianowicie; rozpoczyna się układanie Kostki brukowej, my kładziemy pod prysznicem Kamyczki a także stajemy się szczęsliwymi posiadaczami tiKo :)
Ale ułóżmy to w jakąś składną całość. Zacznijmy od kostki. Pierwszy dzień układania kostki wiąże się dla mnie z urlopem budowlanym. Jestem potrzebna na miejscu żeby ustalić jak dokładnie mają wyglądać ścieżki itp, przy okazji urlopu na budowli pojawiają się też ludzie z wodociągów zamontować wodomierz - żegnaj darmowa wodo.
Ale ułóżmy to w jakąś składną całość. Zacznijmy od kostki. Pierwszy dzień układania kostki wiąże się dla mnie z urlopem budowlanym. Jestem potrzebna na miejscu żeby ustalić jak dokładnie mają wyglądać ścieżki itp, przy okazji urlopu na budowli pojawiają się też ludzie z wodociągów zamontować wodomierz - żegnaj darmowa wodo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz