Nasz sympatyczny Pan elektryk powiedział, że zrobi nam prąd na działce, a co najważniejsze zajmie się elektrownią (dzięki Ci Panie). Zadzwonił triumfalnie po 2 tygodniach z informacją, że mamy już prąd. Pojechaliśmy na działkę, ale prądu jakoś nie widać .. hmmm, okazało się że elektryk prąd zrobił tyle że nie u nas a u sąsiadów w następnej uliczce :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz